- Zamiast słuchania, ćwicz czytanie i pisanie. Spójrzmy prawdzie w oczy: non-stop słuchasz angielskich/amerykańskich piosenek, tysiące godzin spędzasz przed ekranem komputera/kina/telewizora oglądając najnowsze filmy i odcinki seriali z USA/UK/
Bangladeszu. Choćbyś nie chciał, nauczysz się słuchania ze zrozumieniem. Gorzej z czytaniem, nieprawdaż? A o pisaniu zapomnijmy… Ale matura to nie szwedzki stół, gdzie możesz sobie wybrać tylko te zadania, które uważasz za łatwe. Z tego powodu należy jednak być obecnym na lekcjach angielskiego, nie tylko ciałem ale i duchem, żeby poćwiczyć pisanie po angielsku. Natomiast umiejętność czytania ze zrozumieniem podszlifujesz regularnie czytając anglojęzyczne strony w internecie. Po prostu wybierz blog lub serwis, które pisze na interesujące Cię tematy. - Kiedy czytasz, koncentruj się na głównej myśli tekstu. Szukanie szczegółowych informacji (kiedy zaczyna się następny sezon House of Cards, ile zarabia tester gier komputerowych w Wielkiej Brytanii, ile kosztuje moja wymarzona bluzka na amerykańskim eBayu) raczej nie przedstawia dla Ciebie problemu. Jak się jednak okazuje, próbne testy maturalne pokazują, że maturzyści mają trudności z określeniem głównej myśli tekstu. Dlatego czytając wpis na blogu lub artykuł na stronie www, zadawaj sobie pytania: dlaczego ten tekst został napisany? czy autor chciał się pochwalić? podzielić wiedzą? udzielić rady? namówić mnie na kupienie czegoś? Potem porównaj swoje wnioski z kolegą/koleżanką, żeby sprawdzić swoje przypuszczenia. Przy okazji, chodzenie do szkoły na zajęcia też pomaga 🙂
- Struktury i konstrukcje: przed nimi nie uciekniesz. Może to nie jest rada, którą chcesz usłyszeć, ale i tak się nią z Tobą podzielę: nie rozwiązuj tylko zadań egzaminacyjnych, ale ucz się języka angielskiego i powtarzaj to, czego się nauczyłeś. Dlaczego? Stety, niestety, środki językowe są testowane nie tylko w części, która tak się nazywa (czyli: środki językowe), ale też w pozostałych częściach egzaminu (w pisaniu, a nawet w czytaniu i słuchaniu). Nawet jeśli nie zależy Ci na 100% (lub prawie 100%), to trzeba wziąć książkę z gramatyką do ręki, powypełniać ćwiczenia i spróbować użyć nowych (oby nie!) konstrukcji i struktur gramatycznych, najlepiej w realnym życiu. Czytasz blogi jak radziłem w poprzednich dwóch punktach? Jeśli tak, to pisz komentarze. Jeśli nikt nie odpowie to dobrze, a jak zrobisz błąd to na pewno znajdzie się ktoś kto Ci go wytknie. Innymi słowy, czytasz blog, komentujesz, masz korepetycje za darmo 😉
- W kupie raźniej (gdy uczysz się słówek). Lubisz robić to samo nudne i żmudne zajęcie 2, 3 albo nawet i 5 razy. Zgaduję, że nie. Dlatego kiedy uczysz się słów, zawsze ucz się z jego (tzn. słówka) kumplami. Dla przykładu: przyjeżdżać lub przybywać to po angielsku arrive. Zaoszczędź sobie sporo czasu i naucz się nie tylko tego słówka, ale i prostego zdania, np.
I arrive at school at 7:50.
Jaka z tego korzyść? 1) Uczysz się od razu kilku rzeczy naraz. 1) Piszesz test i masz do uzupełnienia takie zdanie:
My father is so busy that he always arrives late ___ home.
Gdybyś uczył się tylko pojedyńczego słówka, dużo by Ci to nie dało. A tak bez problemu uzupełnisz prawidłowo to zdanie i zdobędziesz kolejny punkt.
Matura to przełomowe wydarzenie w życiu człowieka. W dorosłym życiu czekać na Ciebie będzie jeszcze wiele większych wyzwań, ale dobre przygotowanie się do egzaminu dojrzałości i uzyskany z niego świetny wynik da Tobie pewność siebie do pokonywania życiowych przeszkód.