Kiedy słuchacz na kursie językowym dostaje do ćwiczeń tekst zaczerpnięty z „prawdziwej” gazety, czasopisma lub strony www, to zazwyczaj koncentruje się na nowych słówkach, które widzi po raz pierwszy. Niestety, to błąd. Najczęściej są to słowa rzadko używane lub takie, które są typowe dla języka dziennikarskiego. Oczywiście warto jest poszerzać zakres słownictwa pasywnego, ale problemem przy takim podejściu jest to, że kursanci znacznie więcej pożytku by odnieśli z ustnego streszczenia artykułu, wyodrębnienia kluczowych myśli (i uzasadniających je argumentów) oraz z ćwiczenia umiejętności krytycznej analizy tekstu. Ok, ale jak pokierować swoimi